Autor: Tygrysek (ty-grysek_at_wp.pl)
Data: Fri 10 Oct 2003 - 08:43:01 MET DST
> Kilka dni temu robiłem kompa, w którym z powodu awarii zasilacza padło
> WSZYSTKO. I nie był to pierwszy taki przypadek, który spotkałem,
> Rzeczywiście w przypadku tanich zasialczy zdarza się to dość często.
Może nie wszysczy wiedzą, że niektóre podzespoły po tego typu awarii można
ożywić starą indiańską metodą zwierania wszystkiego jak leci (nóżki
scalaków, złącza itp) do masy - oczywiście przy wyłączonym zasilaniu! Trzeba
sobie przygotować kabelek (linkę) - z jednej strony przypiąć go do masy a z
drugiej rozcapierzyć druciki i przeszczotkować całą elektronikę. Szansa
ocalenia jest niewielka, ale warto spróbować. Ostatnio po padzie zasilacza
Code-G... i całej reszty "naprawiłem" w ten sposób CD-ROM. Wcześniej też
kilka rzeczy w ten sposób zreanimowałem.
Pozdrawiam
Tygrysek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:24:48 MET DST