Re: Widzieliscie 'Usterke' na TVN?

Autor: Archie (NaOrScPhAiMe_at_rembridge.net)
Data: Mon 06 Oct 2003 - 23:12:19 MET DST


"Maciej Olędzki" wrote...

> Mam pytanie zwiazane z ostatnim programem. Czy poradzilibyscie sobie z
awaria
> tego typu? Mysle ze z tym kablem to troche przesadzili, w koncu takie
awarie
> nie zdarzja sie na co dzien, smiem twierdzic ze prawie wogole sie nie
zdarzaja.
> Sadze ze jakbym mial naprawiac co takiego to bym na 99% polegl na tym
kablu.
>
Ehh, dlatego, ze jak przychodzisz do babki, ktora ma hinduistyczne zapedy,
to by ci do glowy nie przyszlo, ze ma kabel od LPT'a przelozony. Awarii
spodziewalbym sie w drukarce, kablu laczacym, Systemie operacyjnym, biosie,
ale nie w samym kompie. Jednak rozjebaly mnie komentarze, gdy gosc wlaczyl
port w biose - "wlasciwe ustawienie systemu operacyjnego" :-))

> A moze ktos sie spotkal z jeszcze bardziej pokrecona 'awaria' sprzetu ?
>
Typowa sprzetowa? Spotkalem sie z przetarta sciezka karty graficznej, tuz
przy slocie. Udalo sie to zrobic, ale tydzien w plecy bylem, a karta spisana
byla na straty. Jednak sie udalo i dziala do tej pory. Awaria powstala w
wyniku czestego przekladania owej karty miedzy kompami.

>
> (Dla tych co nie ogladali - ekipa wylaczyla w biosie port drukarki,
wlozyla na
> odwrot kabel laczycy plyte z portem lpt a nastepnie wezwala fachowca zeby
to
> naprawil)

Ja proponuje inna usterke: wsadzic kawalek papieru miedzy proca a radiator.
Wziasc starego kompa, bez pomiaru temperatury, proca podkrecic o kilka MHz i
odpalic jakies seti_at_home w tray'u ;-)) Komp po paru minutach sie zawiesza
;-)) Nic by im nie pomoglo. A ten manewr jest tak samo beszczelny jak
przelozenie kabelka. Paranoja. Tak myslalem obiektywnie, to doszedlem do
wniosku, ze zrobilbym bios'a, sprawdzil drukarke na lapie, ale nie
odnalazlbym przekreconego kabelka.

Pozdroffka Archie



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:23:51 MET DST