Autor: Przemek_Szrk (szarkiz_at_no_spam.cyberion.pl)
Data: Mon 15 Sep 2003 - 15:26:17 MET DST
Titus-s wrote:
> Witam wszystkich.
>
> Chciałbym kupić nowy dysk twardy 80 GB.
> Najważniejszym parametrem są dla mnie bezawaryjność, potem transfer,
> a na końcu poziom generowanego hałasu.
> W necie czytałem, że Seagaty się grzeją
prawda
> i niektórym padają po 2 tygodniach...
zdarza sie .. ale to akurat zdarza sie kazdej firmie.
Mowie oczywiscie o ogolnej awaryjnosci.
> ale są bardzo ciche.
bardzo prawda ;)
> Z kolei WD mają jakieś problemy ze zworkami (master, slave) i podobnie
> padają po kilkunastu dniach.
bzdura.. wierutna.
Mam Caviara z serii JB, 8 MB cache od roku... zero problemcow.
>
> W tej sytuacji nie wiem co wybrać. Podzielcie się proszę waszymi
> doświadczeniami z dyskami (głównie chodzi mi o awaryjność).
Obecnie dokupilem Maxtora 160GB tez z 8MB cache, wiec moge
na zywca opisac jak sie spisuja.
WD glosniej pracuje na luzie, natomiast Maxtor podczas pracy.
Temperatury w normie. Maxtor po godzinnym speeddisku 47stopni.
Podczas normalnej pracy 39-41.
WD niestety nie ma czujki wiec nie wiem.. ale jest chlodny.
Obydwa maja po 3 lata gwarancji co nie jest bez znaczenia.
Wydajnosc rewelka... ewentulanie roznice kilku milisekundowe na dostepie
sa nie do zauwazenia przez uzytkownika, wiec slepa wiara w wyniki
testow to glupota.
HD tach nie hula mi pod XP wiec zapuscilem jakis inny tester.. nazwy
nie pamietam. Gdybym mial sie sugerowac podanymi wynikami,
dysk WD musialbym wyrzucic.
Wychodzi ze ma 3-krotnie mniejszy transfer sredni. Bzdura.
Z roznych zrodel czytalem ze wydajnosc Seagatow jest nieco mniejsza
niestety nie mam doswiadczen w tej materii wiec trudno mi sie
wypowiadac.
pozdr.
Przemek.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:12:30 MET DST