Re: Wartwa antyrefleksyjna na Sony G200... da sie nalozyc/zdjac ?

Autor: lik (lik_at_lik.pl)
Data: Sun 07 Sep 2003 - 15:23:40 MET DST


> 3. Jesli brak pozytywnych odpowiedzi na wczesniejsze pytania to moze
> bardziej sie oplaca samemu zdjac wartwe z kineskopu? Jesli tak, to jakie
> sposoby (srodki)polecacie?

Napisze jak ja sobie poradziłem z tym problemem w trynitronie.
Nie jestem pewien czy chodzi tu o całkowite uszkodzenie warstwy - po prostu
ktoś kiedyś przejechał muj monitor szmatą z płynem do mycia szyb. Efekt był
przerażający - szare smugi na monitorze - widać było każde pociągnięcie
szmaty.

Potrzebne do tego są dwie miękkie ścierki, ja używałem bawełnianych. Jedną
zmocz i bardzo mocno wyrzmij. Ja zwykle po wyrzęciu jeszcze susze mokrą
szmatkę - tak aby była minimalnie wilgotna - nie mniej jeżeli smugi na
ekranie są duże będziesz potrzebował trochę wilgoci żeby zdjąć cały syf.
Generalnie mocno wyżetw - podsuszona jeżeli ekran jest w miare czysty.

Najpierw wytrzyj ekran mokrą ścierką - zrób to dość porządnie, kilka razy
odwracając szmatężeby nie pozostawał na niej bród.
Po czym natychmiast - wytrzyj do sucha ekran suchą szmatką - tu trzeba
dokładnie polerować każdy kawałek powierzchni - więc szmata musi być miękka.
Co ważne, nie pozwól aby odrobinki wody wyschły na ekranie, muszą być one
starte suchą szmatką - jeżeli zdążą wyschnąć przed wytarciem pozostaną po
nich ślady.

Zrbiłem cś takiego raz z trynitronem (bo musiałem) i kilkakrotnie z innym
monitorem na kinolu mitsubishi.
W obydwu przypadkach po całej operacji oczywiście ekran 'pięknie' błyszczał.
Ale po jakimś miesiącu matowość wróciła. Nie wiem czym to jest spowodowane -
ale warstwa wygląda jakby się sama odnawiała - może to jest kwestia
utlenienia pewnych substancji na powierzchni(?).

To są moje własne doświadczenia - więc nie twierdze że taka metoda jest
najlepsza.

lik



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:09:14 MET DST