Re: Zasilacze Q-TEC

Autor: Sniper (sniper10000_at_NO_SPAM.poczta.onet.pl)
Data: Wed 03 Sep 2003 - 15:45:05 MET DST


Użytkownik "Z_D_H" napisał:

> Jest sens inwestowac w cos takiego?

Nie ma sensu, bo wyjdzie niemalże identycznie jakbyś kupił Codegena 300W +
złoty spray do pomalowania obudowy + folię do wydrukowania etykietki 550W.

A tak poważnie - widziałem gdzieś test, w którym porównali poszczególne
modele Q-Tec'a (nie mogę się go teraz doszukać). W skrócie wyglądało to tak:
model 300W to wersja podstawowa. Model 350W miał wymieniony jakiś
kondensator na nieco lepszy. Kolejny, większy model miał już jakiś lepszy
regulator napięcia i ze dwa nowe kondensatory. W następnych było podobnie -
aż do osiągnięcia magicznej granicy 550W na naklejce. Na którymś etapie
pojawiły się nawet grubsze kabelki! Widocznie zabrakło im pomysłów, co
jeszcze wymieniać, bo pewnie szybko by ze 2 kW osiągnęli. Szkoda słów...

Zapomnij, że taka firma w ogóle istnieje - oszczędzisz sobie nerwów.
Nasłuchałem się o nich na giełdzie tyle, że lepiej sobie żyły otworzyć, niż
zainwestować w to g***.

--
Pozdrawiam,
Sniper


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:08:27 MET DST