Re: [gdzie] naprawa streamera DLT

Autor: Axel_ (alexb_at_pobox.NO_SPAM.com)
Data: Mon 01 Sep 2003 - 22:40:57 MET DST


Użytkownik "Przemyslaw Popielarski" <premax_at_hot.pl> napisał w wiadomości
news:birdl1$bc9$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> Axel_ wrote:
> > Jest to najprawdopodobniej quantum, ale nie wiem kto jest to w stanie
> > naprawic, w dodatku za rozsadna cene.
>
> Tak, chyba Quantum.
>
> > Ale czy przypadkiem nie mruga wszystkimi swiatelkami???
>
> Wlasnie mryga!
>
> > Bo jesli tak -
> > sprawdz czy w tasmie nie urwalo sie ucho.... wystarczy wtedy tasme
> > wyciagajaca zalozyc na swoje miejsce (mialem wlasnie taki
> > przypadek....)
>
> Nie wiem czy dobrze Cie zrozumialem, ale on nawet mryga bez wlozonej
> kasetki...
>
Tasma w napedzie dlt ma na poczatku takie ucho, za ktore jest wywlekana do
napedu. W napedzie jest odcinek stalowej tasmy z haczykiem, ktory zaczepia
sie o ucho tasmy i wywleka tasme do napedu. Jak chcesz wyjac tasme - tasma w
kasecie jest zwijana a stalowa "wraca" na swoje miejsce w napedzie; jak sie
ucho urwie - stalowa tasma probuje wciagnac ta z kasety a potem nie ma jak
wrocic spowrotem... No i bez kasety tyz mruga ;-)))
("zalatwilo" nam tak 2 napedy, zanim znalezlismy przyczyne i "naprawilismy"
oba)

Axel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:08:08 MET DST