Autor: Krzysztof Dziedzic (kdziedzic_at_interia.pl)
Data: Sun 20 Jul 2003 - 15:13:10 MET DST
To już totalny odlot.
Po ostatniej dobrze zakończonej przygodzie, jednak skusiłem się
na lekkie podkręcenie procesora (Barton 2500+, płyta Asus A7N8X Deluxe
rev2.0).
Ustawiłem FSB/pamięci na 182/182 napięcie 1.700V i opóźnienie pamięci
2.5 później 2 (przy moich 3). Wszystko działało w najlepszym porządku,
nie było żadnych problemów. Jednak temperatura procesora zaczęła się
lekko podnosić, doszła do 56 stopni i tak zostało. Pomyślałem że skoro
nie robię aktualnie żadnych skomplikowanych rzeczy to wrócę
do wartości początkowych (166/200, 1.650V, 3T).
Ustawiłem z powrotem wszystko ręcznie. Dokładnie sprawdziłem, F10
i wyszedłem z pokoju przekonany że wszystko będzie w porządku.
Niestety jak wróciłem to ekran monitora był czarny.
Zresetowałem komputer bo nie było żadnych reakcji, no i monitor
nie zareagował na ponowne włączenie komputera.
Próbowałem clear CMOS- zmieniałem zworki, niestety już nie pomaga.
Sprawdzałem pamięci - były chłodne, cooler na procesorze tak samo, zasilacz
też.
Nie wiem co mam zrobić :-((((((
Monitor z drugim komputerem działa bez problemu, zielona LED na płycie
Asusa się świeci, czerwona przy grafice -nie.
Jeszcze raz proszę o pomoc.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:45:32 MET DST