Autor: Piter (piter_at_honda.bt.pl)
Data: Wed 16 Jul 2003 - 12:39:37 MET DST
Witam!!
W moim bylym LO padl dysk (jakis fudzitsu 20 GB)
Wogole nie zaczyna wirowac ani bios go nie wykrywa :(
Czy oprocz pociecia idzie cos z nim jeszcze zrobic?
Wiem ze sa specjalistyczne firmy ale one wezma duuuzo pieniedzy a szkola
jest biedna :(
Zostaje jeszcze przelozenie elektroniki od takiego samego dysku. Tylko ze i
to nie jest proste bo nie mam drugiej sprawnej elektroniki.
Jak kupie od kogos to potrzebuje fakture bo szkola inaczej jej nie moze
kupic......
A po za tym to na ile jest pewne ze mi sie to powiedzie?
-- [ CT-6OJA3T & Celeron 1.4 & 512 MB RAM ] [ Iiyama ProLite E380S & Radeon 8500 LE 250/250 ] [ TEAC CD-540E & TEAC CD-W512EB ] [ HDD WD800 JB & Barracuda III 40 GB ]
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:44:10 MET DST