Re: R9100 - kwestia zasilaczy - czy aby nie przesadzona?

Autor: von_Kowal (von_Kowal_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 22 Jun 2003 - 00:03:08 MET DST


Użytkownik "Marcin" <marcell21_at_interia.pl> napisał w wiadomości
news:bd2hu2$9l7$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "von_Kowal" <von_Kowal@(no_spam)poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bd2hc5$168k$1_at_foka1.acn.pl...
>
> > Napisz nam jeszcze kilka bajek , bo ciekawie się czyta jaki "mastaf" z
> > ciebie jakt to wyciagnąleś serwisowi z gardła i czego to nie
> dostałeś......
> > Fajnie sę to czyta ... moge zapytac w jakim kraju mieszkasz bo chyba nie
w
> > Rzeczypospolitej :))
> >
> > Bzdury koles opowiadasz bzdury ....
>
> Gdybyś Waść uważniej czytał to byś zauważył, że ten konkretny przykład nie
> dotyczył mej osoby tylko po prostu znam taki faktyczny przypadek.
> BTW sklep już nie istnieje - a taki dobry był LOL
> pozdr
> Marcin

Nie chodzi mi o ten konkretny przykład po prostu oceniam całokształt twoich
wypowiedzi nie mam checi sporzadzac syntezy z tego co napisłaes w
postach....

Chodzi mi o to ze w naszym kraju klient jez zawsze bity i zbity i nie ma co
opowiadac bajek jak to PIHiem kogos nastraszyłeś. Tak się składa ze z racji
mojej pracy mam
z ta instytucją poważne kontakty. Niestety od czasów komuny niewiele tam się
zmieniło, pracownicy tej instytucji panstwowej jako głowne odium swojego
zaintereswania maja pażenie kawy.
Nawet jak jakimś cudem z duzym opóznieniem dotrze do firmy jakaś kontrola to
i tak urzednicy robia to na odwał ... a i też śa gotowi na propozycje :)
Na sądy bym nie liczył.... postę powanie jest tak powolne że aż niecelowe ,a
koszta .. które to musisz ponieśc są ci wracane dopiero w momencie
zakonczenia sprawy ( o ile wygrasz wieksze firmy - hurtownie maja swoich
prawników którzy potrafia jak któś ich przyciśnie sprawy przeciagac albo też
doprowdzic do umorzenia), ciężko znależć prawnika który by sie podjąl takiej
sprawy za niska wartość sporna, znikoma szkodliwość.Federacja konsumenta
.... bez komentarza slyszałes aby kiedyś wygrała jakąs sprawę .....

Reasumując większośc firm woli miec święty spokój i ząłatwia sprawy
polubownie .. jeżeli trafisz na twardzieli to masz przesrane na lata.

Co pozostaje w takim przypadku szaremu Kowalskiemu .... pojśc do serwisu i
"drzeć koparę" albo też zanudzic ich na śmierć aby zrobili cos w koncu "aby
sie odczepił"

taka jest Polska rzeczywistość ... prawo i przepisy można sobie wsadzic
wiadomo gdzie , pozostaja "łokcie" i "elkowencja"

twoj sklep juz nie istnieje ... nie dlatego że był nie fair dla klienta ,
tylko takie były realia rynku ... sklepy się zmieniaja - ludzie nie

Pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:30:08 MET DST