Re: Moglby ktos sprawdzic?? ... Ogromna prosba...

Autor: adasiek (podolany_at_poczta.wp.pl)
Data: Mon 09 Jun 2003 - 00:37:34 MET DST


Nothingman wrote:

> > Sorry ale uwazam ze Ty jestes bez sensu, tzn ze zabrales sie za cos o czym
> > nie masz pojecia...
>
> Sluchaj, na poczatku, dzieki za odpisanie... A po drugi, nie bylo moim
> zadaniem powiedzmy nauczyc sie o sprzecie, tylko zrobic test w jakims jezyku
> programaowania.... Tak naprawde pytania dostalem, aby byly.... No ale
> wypadalo by, zeby odpowiedzi byly prawidlowe....

chyba sobie zartujesz: jako rzemieslnik-tfurca-formatek /formatka dla
niezorientowanych, jest to uczona nazwa okienka w windowsach/ dostales
polecenie wyprowadzenia na formatce pytan, ale masz sam na nie wymyslic
odpowiedzi???? bez sensu! to tak, jakby magazynier dostal do
poustawiania na polkach produkty spozywcze, ale sam mialby z nich
porobic jeszcze torty albo jakies inne pierdoly;

pozdrawiam;
adas;



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:24:22 MET DST