Autor: Roger (JarPre_at_op.pl)
Data: Thu 22 May 2003 - 12:15:01 MET DST
Klaudiusz poslugujacym sie adresem <fatla_at_nospam.poczta.fm> napisał(a):
>
> gdzie tak napisalem????
I tu:
> > Jak zabezpieczyc kompa , tak zebym mogl bez obawa zostawiac go
> > pracujacego nawet w czasie burzy ?
>
> Jak wyżej - NIEISTNIEJE 100% sposób - dlaczego? Juz tłumaczę:
Najważniejszy fragnęt to oburzenie na moje stwierdzenie że nie istnieje 100%
pewności. Fragmęt zaczyna sie od "Ale pier... sorki"
[CIACH]
Ale pier.... sorki wyrwalo sie, czy nikt z was nie slyszal o ochronie
przeciwprzepieciowej sieci elektrycznej i informatycznej?
Siec taka da sie zabezpieczyc przed przepieciami, ale nie jest to nie. Po
pierwsze, ze wzgledu na oszczegnosci nie instaluje sie ochronnikow
przeciwprzepieciowych w inst. elektrycznej w budyknach mieszkalnych.
[cięcie]
Dalej udowadniasz, że masz rację
Tutaj znów, zmieniasz zdanie, ale mówisz że istnieja ludzie co to zrobią i
wyjaśnią ...
Nie gwarantuje tego tak na gebe, nie znam sieci, nie znam ukladow zasilania
... za duzo niewiadomych. Poza tym znajac pomyslowosc Polakow to jakas
"zlota raczka" zrobi cos po swojemu o o k. dupy rozbic wszystko.
Ochrona przeciwprzepieciowa to nie jest zagadnienie do wyjasnienia w 5 min,
sa 3 stopnie tej ochrony ... po prostu poszukajcie kogos kto wam fachowo
doradzi (a projekt takiego czegos kosztuje nie malo) ... BTW jeden ochronnik
(tanszy) to wydatek ok 150 zl.
Dalej mi sie niechce szukać... Ale mi się wydaje że zmieniłes zdanie.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:15:37 MET DST