Re: Podkreceony celek II, coraz czesciej sie wiesza

Autor: Santana (santana_at_poczta.fm)
Data: Tue 20 May 2003 - 22:55:39 MET DST


Użytkownik "marcinm" <mamolekNOSPAM_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:badmsn$dr2$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Od ok 2 lat mam celka 533A biegajacego na 800 (nie metrow:-)). Od samego
> poczatku chodzil na standardowym napieciu 1,5V. Jakis czas temu zaczelo
sie
> zdazac ze sie co jakis czas zwiesil, wiec z racji odpowiedniego chlodzenia
> ( duzy coolermaster, spowolniony, temperatura ponizej 40 stopni po kilku
> dniach seti) podnioslem napiecie do 1,55V(sprawdzone, plyta Abita daje
> dokladnie tyle) i byl spokoj, az niedawno znowy zaczely wyskakiwac
> bluescreeny i zrzuty jader(biedny ten Win2000:-)) wiec podnioslem do 1,6V
i
> ponownie stabilność odpowienia.
> Moje pytanie jest takie: Czy to oznacza ze powoli procek sie juz konczy i
ze
> powinienem szukac czegos nowego??
> Sprawa slabego zasilania odpada, Chieftec 360W, idealnie stabilne
napiecia.
>
> marcin m

Witam
Od dluzszego czasu uzywam takiego proca jak Ty (oczywiscie na 800). Na
poczatku musialem troche powalczyc poniewaz mialem zwisy i inne cuda. Od
czasu gdy ustawilem proca na 1.65V (jakies poltora roku temu) mam swiety
spokoj. Zero zwisow i innych problemow, a komp chodzi od bladego switu do
poznej nocy a czasem i cala dobe. A teraz uwaga: "gowniana" plyta Procomp,
"gowniany" cooler taki zwykly, tani do celera, "gowniany" zasilacz no name
250W a wszystko hula jak ta lala. I raczej juz mnie nie zawiedzie bo w
przyszlym tygodniu popelniam nowego kompa :) Sprobuj jeszcze z napieciem,
moj ponizej 1.65V dawal zmiany.
Pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:14:31 MET DST