Autor: tomjey (tomjey_at_wp.pl)
Data: Fri 09 May 2003 - 12:14:26 MET DST
>> konfig:
>> Msi kt266 ms6380
>> duron 800
>> ddr 256mb
>> riva tnt2
>> winxp
>
>100 różnych powodów. Mi wczoraj nie wstało, bo się wiatrak na procku kręcił
>poniżej 2000 obrotów [taaa, włączona ochrona przed spaleniem procka w
>biosie...], co powodowało 4 równe piiiii i shutdown. Ja bym sieknął zworę od
>biosu na początek, a później kombinujemy...
>
niestety po resecie biosu płyta wstaje ale tylko na chwile to znaczy
załaduje winde i zaraz na początku się powiesi RESET i znowu to samo
czyli ciagłe dzwieki i ciemnośc. Pomaga tylko reset biosu ale znowu
załaduje kawałek i zwis, wymieniłem baterie z biosu i to samo.
Pamięc sprawdziłem i jest ok. Chyba więc to płyta . Tylko czemu po
resetowaniu biosu na chwile ożywa.?
Plyta nie ma żadnych diod ktore wskazuja jej stan ładowania.
-- Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:09:04 MET DST