Autor: Marcin Kossowski (koso_at_o2.pl)
Data: Wed 07 May 2003 - 22:18:42 MET DST
witam ponownie,
ostatnio na grupie poruszalem temat spuchnietych kondensatorw na plycie
glownej, a teraz cos co ma z tym zwiazek:
z jednego z uszkodzony kondenstorw na plycie glownej wylalo sie jakies cosik
(wlasciwie to ten kondestor chyba od dolu wywalilo bo nie jest spuchniety u
gory a za to ostro wykrzywiony i z dolu cos wyplynelo - potem zaschlo) i
rozplynelo po plycie glownej w okolicach zlacza AGP (ciut chyba sie pod spod
dostalo) i od tego momentu zaczal mi nawalac GeForce2 MX400 (Winfast), ktory
byl wlozony do tegoz slotu.
Objawy sa nastepujace:
1) komp do ktorego wloze wyzej wspomniana karta zawiesza sie w momencie
ladowania windowsa (ten ekran z chmurkami i kolorowym oknem :), calosc stoi
w miejscu i nic tylko ten ekran, pomaga ino twardy reset
2) gdy monitor wychodzi ze stanu uspiena (nie wygaszacza!) zamiast windowsa
czeka mnie zwiecha i duze piksele pomazane :)
Karta zostala sprawdzona na 3 kompach i wszedzie to samo, przed wywaleniem
kondesatorow na plycie glownej tego nie bylo nigdy a teraz nonstop.
Dziwne jest tez to ze najczesciej komp sie wiesza po dlugiej przerwie bez
pracy (np po nocy), wtedy start windowsa musze restartowac do 20 razu zanim
zaskoczy i sie zaladuje, a jesli komp mial krotka przerwe to sie uruchamia
bez zwiechy
jak juz sie winda zaladuje to karta dziala poprawnie - wszystko chodzi git
lacznie z grami :)
na karcie nie widac zadnych sladow zeby sie cos palilo czy cos w tym stylu,
juz nawet ja konkretnie czyscielm (bo myslalem ze to ten elektrolit z
kondenstorow zalega na niej) i nic
moze ktos mial podobny problem, moze jakies tezy co moglo jej sie stac?
wiem ze teraz taka karta niedrogo kosztuje i mozna by nowa kupic, ale
ciekawi mnie co to moze byc a zreszta nawet lepszej nie potrzebuje wiec
jakby sie dalo naprawic w prosty sposob to git :)
dziekuje z gory za odpowiedzi
i pozdrawiam
Marcin Kossowski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:48 MET DST