Re: ECS L7VTA Via KT400 czy warto?

Autor: Paweł Bogu (pbogus_at_NOSPAM.gazeta.pl)
Data: Thu 24 Apr 2003 - 08:11:12 MET DST


fblaster <fblaster_at_poczta.onet.pl> napisał(a):

> Bardzo też proszę o podzielenie sie opiniami na temat tej płyty.
> Nie interesują mnie jednak opinie w stylu kup XXX bo ECS to szajs. (Używam
> ECS od kilku lat K7VZA i K7VTA3).

Witam. Mam tą płytę od kilku tygodni i nie narzekam. Zarówno pod względem
stabilności jak i wydajności spełnia moje oczekiwania. Kupiłem ją ze względu
na wyjątkowo korzystną cenę i bogate wyposarzenie (lan, raid, firewire).
Gdybym miał więcej kasy pewnie wybrałbym cos innego, ale ponieważ przy
najbliższym upgradzie procesora przyjdzie pewnie i tak wymienić płytę (choćby
ze względu na jakiś nowy socket albo coś w tym rodzaju), postanowiłem
przesiąść się z Abita BE6-II na ECS. Trochę mi brak overcolckingu z poziomu
biosu, ale i tak nie planowałem podkręcać mojego Athlona 2000+ tak, jak
kiedyć Celerona (300->450 lub 600->900), bo to już nie te czasy...
Generalnie sprzęt chodzi ok, brak zwisów, wydajność ok. System pracje ze
wspomnianym już Atholnem lekko podkręconym na 12,5x140 MHz, 512 MB DDR 333
MHz, 2 x Maxtor 40 GB, GeForce3 Ti (Gainward), SB Live!, AverTV 98, DVD, CDRW.
Na dyskach są win98 i winxp oraz miejsce na linuxa, którego będę instalował
na dniach. Przy standardowych ustawieniach (bez podkręcania) w 3DMarku 2001SE
wyciąga średnio 8500, przy podkręconym procesorze i karcie przekracza 10000.
Chcesz jakieś szczegóły to napisz na priva, bo listę przeglądam nieregularnie.
Pzdr
Pawel

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:00:45 MET DST