Re: partition magic podczas zwiechy

Autor: Michal Kawecki (kwinto_at_2com.pl)
Data: Tue 22 Apr 2003 - 20:54:26 MET DST


Użytkownik "żuko / Shark von Cygnus" <shark maupa post.pl> napisał w
wiadomości news:sssaav8cvjrp8bij6ti3v7ag27brg8p98k_at_4ax.com
> On Tue, 22 Apr 2003 16:48:05 +0200, "Michal Kawecki" <kwinto_at_2com.pl>
> wrote:
>
>> Zmień deskryptor partycji z 3C na 0C (bądź 0B). Polecam _bezpieczny_
>> odpowiednik Partition Magic - program BootIt
>
> A na czym polega jest bezpieczeństwo i na czym niebezpieczeństwo
> Patrition Magica?

Być może na innej filozofii działania, być może uruchamianie skryptów
Partition Magica w trybie natywnym NT nie jest wystarczająco stabilnym
rozwiązaniem, być może kod PM zawiera błędy... nie wiem. Podstawowy
problem wg mnie, to łączenie ze sobą kolejnych wykonywanych czynności; w
ten sposób po ew. zawieszeniu się programu, nie wiadomo nawet, na jakim
ono nastąpiło etapie. Ponadto w PM brak jakichkolwiek mechanizmów
pozwalających na kontynuację przerwanych czynności, co jest obecne nawet
w niektórych freeware'owych programach (na przykład w Partition Resizer
http://zeleps.com/), albo też są one nieskuteczne. Być może PM
uruchamiany z dyskietek, pod DOS-em, zachowuje się stabilniej. Nie wiem.
Wiem za to, że zawieszenie się tego programu (a zdarza się nader często,
sądząc po postach na różnych grupach), jest z reguły powodem
nieodwracalnej utraty partycji bądź danych.

Dla kontrastu - prześledziłem dwie anglojęzyczne grupy dyskusyjne
zajmujące się tylko programem BootIt, mniej więcej do roku wstecz, i nie
znalazłem postów o przypadkach utraty danych z winy tego programu. Wręcz
przeciwnie - większość nowych użytkowników decydowała się na jego zakup.
Te grupy nie są moderowane, a poziom dyskusji jest sporo wyższy niż na
wielu polskich grupach dyskusyjnych. I to mnie bardziej przekonuje, niż
często bezmyślne polecanie jedynego znanego sobie programu (myślę o PM)
jako remedium na wszelkie, nawet najprostsze, prace na partycjach....

P.S. Piękną listę paruset, w tym wielu dość poważnych, błędów PM,
znajdziesz tu: http://www.powerquest.com/support/primus/id817.cfm. Warto
ją przeczytać przed uruchomieniem tego "cudownego" programu... ;-)

M.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:59:53 MET DST