Re: Kości pamięci w starych VGA

Autor: Marsjanin (mail_at_marsjanin.pl)
Data: Fri 18 Apr 2003 - 15:22:18 MET DST


A Radoslaw Sokol <rsokol_at_magsoft.com.pl> pisze, że...

>BTW nie lepiej kupić sprawną kartę niż ryzykować zniszczenie
>dwóch? ;)

Dzięki za link; nie wiem, czy lepiej, na pewno trochę taniej... ;) BTW
właśnie po to szukam dokumentacji, żeby czegoś nie zniszczyć. Układy
są na 100% sprawne - karta mi służyła dość długo, tylko, że kolor
zielony uzyskiwało się na monitorze przez wbicie jakiegoś klina między
wtyczkę a obudowę - czyli ciągnąc przykręconą wtyczkę. Sprawcą była z
pewnością rozwalona "przelotka" w punkcie lutowniczym gniazdka. W
pewnym momencie klin przestał działać i zdecydowałem się na ingerencję
(łudząc się, że to może jednak gniazdko). Niestety, inne przelotki nie
wytrzymały ingerencji lutownicy transformatorowej - ale wtenczas już
nic nie traciłem. :)

-- 
Pozdrawiam - Marsjanin
Uwaga! Przy odpowiadaniu na maila
       zamienić "pl" na "tk" !!!


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:59:09 MET DST