Re: Weak sectors

Autor: Tomasz Jakubowski (t.jakubowski_at_siedlce.cc)
Data: Mon 07 Apr 2003 - 15:55:12 MET DST


Użytkownik "Janusz" <jb23_at_alpha.net.pl.nospam.pl> napisał w wiadomości
news:b6ru5k$tte$1_at_news.polbox.pl...
> Witam :)
> Czy jest jakies narzedzie do znajdywania i odznaczania jako zle takich
> slabych sektorow?
> Nie sa jeszcze "bad" ale juz zeby zapis sie powiodl trzeba kilka razy
> zapisac, co zwalnia prace i naraza zapis na niepewnosc...

Wydaje mi sie, ze firmowy soft diagnostyczny Maxtor'a: PowerDiag wykonuje
wlasnie to o czym piszesz - przenosi dane z sektorow ktorych odczyt/zapis
wymaga zbyt wielu prob, w bezpieczne sektory i w jakis sposob oznacza te
gorsze sektory.

Bylo to tak:
pewien dosc duzy plik kopiowal mi sie dluzej niz zdrowy rozsadek by
podpowiadal.
Oczywiscie dane kopiowane byly bezblednie, tyle ze gdzies w polowie pliku
proces kopiownaia zaczynal sie slimaczyc.
Po przebadaniu dysku PowerDiag'iem okazalo sie, ze dysk zawiera bledy. Po
ich naprawie, kolejny test dysk przechodzil juz bez mrugniecia okiem. Ten
sam plik kopiowany byl juz z normalna predkoscia.
Wbudowany w NT 4.0 test nosnika niczego nie wykrywal zarowno przed jak i po
naprawie.

Przy okazji:
moze ktos kto mial wiecej do czynienia z dyskami Maxtora to potwierdzi lub
zweryfikuje i podpowie czy takie objawy kwalifikuja dysk do wymiany w ramach
gwarancji.
Jestem juz po dwoch sesjach naprawy PowerDiag'iem, i przy trzeciej raczej
nie obedzie sie bez zwrotu dysku.

--
pozdrawiam
Tomasz Jakubowski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:53:04 MET DST