Autor: habit (habit_at_mpm.lub.pl)
Data: Fri 14 Mar 2003 - 18:30:57 MET
Witam,
i od razu przechodze do ogromnej prosby o pomoc - najlepiej od uzytkownika
tych cholernych ST340016A, czyli Baracuda IV 7200, 40 GB.
Sluchajcie Panowie: dysk poprzedni (zreszta byl o tym watek),
taki sam model, umarl w butach - czyli z danymi. Ile lez wyplakalem w
poduszke
to nie bede mowil, o eksperymentach z przekladaniem elektroniki, to juz
pisalem,
ze w tym przypadku nie pomoglo.
W kazdym badz razie dysk chodzil bez problemow (przypominam:
nowy dysk seagate kupiony dwa miesiace temu).
Podczas pracy zdazaly mu sie delikatne podwieszenia - na 2 min. system
stawal.
A teraz: dysk podczas kazdej mozliwej sytuacji wiesza kompa,
dioda sie swieci a pomaga tylko reset...
Po starcie ponownym systemu (win'XP) blue-sceen
UNMOUNTABLE_DEVICE.
Po zamontowaniu dysku do drugiego kompa, przeskanowaniu,
dysk zaczyna znowu dzialac.
O co moze chodzic? Zasilanie odpada - dysk chodzil jako sam.
Kabelek jest dobry, poniewaz ten sam objaw jest na nowej
tasmie (100 MB/s).
Prosze bardzo o sugestie,
nowy dysk a takie schizy - niemozliwe zebym mial takiego pecha
ze drugi dysk i znowu felerny.
Pozdrawiam,
Habit
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:13 MET DST