znow himem, cache, xms i bledy

Autor: Rafał Syndoman (synek_at_box43.gnet.pl)
Data: Sat 08 Feb 2003 - 12:52:22 MET


Witam
Problem nie jest nowy - zapoznalem sie juz z historia tego tematu na grupie
ale potrzebuje jescze kilku informacji
Oto opis problemu

Znajomy przyniosl komputer z procesorem P200MMX, 32Mb SDRAM, Dysk Seageat
850Mb,
Grafika SIS 3D, Muzyka i CD-ROM

Powiedzial, ze nie dziala - wyswietla sie niebieski ekran - i tak jest
naprawde.
Ten ekran to: "system wykonuje kopie rejestru" i nastepnie "Wykryto bledy
rejestru, przywrocono
rejestr z kopii zapasowej - Uruchom ponownie komputer"
Po restarcie chce jeszcze raz to zrobic, tzn pisze: "Wykryto bledy w
rejestrze.
uruchom w trybie linii polecen i uruchom program SCANREG"
Tam zostaje wymieniona kopia rejestru ale nic to oczywiscie nie daje
bo po ponownym uruchomieniu komunikat pojawia sie ponownie.
W trakcie proby uruchomienia Winowsa w trybie awaryjnym otrzymuje
nastepujace komunikaty:
"Blad: w HIMEM.SYS wykryto niepewny obszar pamieci XMS; adres: ... (adres za
kazdym raqzem jest ten sam) Aby kontynuowac
uruchamianie, nacisnij ENTER."
Naciskam i dostaje komunikat: "brak pliku HIMEM.SYS, nacisnij dowolny
klawisz aby zrestartowac"
A co ciekawe to HIMEM.SYS jest na dysku.
Wymienilem kosc pamieci - nie pomoglo, jest to samo i ten sam adres pamieci
Probowalem przeinstalowac system. Niestety zawiesza sie przy probie
uruchomienia scandiska.
To samo robi podczas uruchamiania Norton Commandera w trybie MS-Dos
Podczas proby uruchomienia instalatora z CD pokazuje ze nie ma
interpretatora polecen
COMMAND.COM - mimo ze fizycznie jest!
Po przepieciu dysku do innego komputera nie znaleziono zadnych bledow
Wiec podejrzewam ze padlo cos w pamieci. Mimo ze test pamieci z BIOS`a nie
pokazuje bledow.
Wylaczylem test himem - :) padl przy probie uruchomienia instalatora Windows
Wylaczylem cache extendet (czy jakos tak - chodzi o ten drugi L2) tu mila
niespodzianka
uruchomil sie NortonCom. nawet instalator (ale z opcja /is)
zawisl przy probie kopiowania plikow instalacyjnych
Uszkodzony cache L2? po wylaczeniu chyba wszystko powinno dzialac?
Rypniety kontroler? , czache L1? (tez wylaczylem - nie pomoglo)
Zglupialem juz do reszty

Czy ktos moze wie co robic?! lub co jest uszkodzone i czy ewentualnie da sie
naprawic (nie mowiac o wymianie plyty glownej
do tego sam doszedlem)
Pozdrawiam Rafal



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:19:15 MET DST