Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Tue 25 Feb 2003 - 03:40:04 MET
On Mon, 24 Feb 2003 22:09:53 +0100, "Jozef"
<jozef000_NO_SPAM__at_poczta.onet.pl> wrote:
>Miałem podobny przypadek. Szyba skanera była brudna ....od dołu!!! Musiałem
>go troszkę zdemontować. Ale to nie był plustek.
Zeby szyba skanera nie robila sie brudna od dolu to skaner musialby
miec obudowe w dosyc wysokiej kategorii klimatycznej - powiedzmy
dopuszczajaca zanurzenie godzinne na gleokosci metra w wodzie... Albo
system filtrow absorpcyjnych (zeolity, wegiel aktywny) i staly, nawet
w czasie bezczynnosci nadmuch wytwarzajacy nadcisnienie pod szyba.
Bezsens w plaszczaku? Ano bezsens, syfy z powietrza ssie i co jakis
czas bebechy czyscic trzeba - cos za cos, skanera posiadajacego
wlasciwosci opisane na poczatku raczej bys nie kupil bo te wlasciwosci
zwielokrotnily by cene...
-- Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:25:23 MET DST