Autor: Tomek Głowacki (tomek_at_wywalto_pseinfo.pl)
Data: Sat 14 Dec 2002 - 11:07:40 MET
Witam!
Od jakiegoś czasu mam problem z Livem 5.1 . Karta ta trzeszczy
niemiłosiernie, wtedy gdy gra/program (np. jakiś muzczyny
wielościeżkowy) odwołuje się poprzez drivery (niskopoziomowo), a nie
poprzez DX'a...
Mój komputer to : AthlonXP 1600+ na płycie Soltek 75DRV2, 512 MB ramu,
brak konfliktów przerwań, wszystkie sloty zajęte (poza jednym tym pod
AGP): tuner tv AVermedia TV Studio, dwie karty sieciowe, Live!, karta
grafiki to Prolink GF3Ti 200. Reszta w zasadzie nie istotna...
System to Windows XP Pro z Service Packiem 1.
Efekt mniej więcej wygląda tak, jakby jakieś bufory w karcie
niemiłosiernie się zapychały. Kiedy w jakiejś grze zaczyna się zadyma
(np. jakaś strzelanina), zaczyna wszystko "trzeszczeć" i strzykać jak na
starej płycie winylowej. Co zauważyłem - kiedy gra korzysta z DirectX'a
wszystko jest w porządku (albo efekt jest duuuużo mniejszy i rzadszy),
kidy korzysta bezpośrednio z hardware'u, wszystko się kopie (dobrym
przykładem jest tu np. gierka Silent Hill 2 albo jeszcze lepszym program
Traktor DJ, do mixowania mp3ek).
Kombinowałem sporo, zmieniałem sterowniki, update'owałem i efekt
pozostaje. Kiedyś wogóle nie występował... podejrzewam trafione drivery
ze strony Creative'a (swoją drogą, jak widzę ten ich soft, to jakbym się
w czasie o 5 lat cofnął... ). Nie wiem też dlaczego Windows Update
zawsze chce mi te drivery zastępować swoimi... Próbowałem na świeży
system wrzucać najpierw te Windowsowe, a potem te Creative'a i nic...
Pomóżcie, bo mi się już koncepcje skończyły.
Pozdrawiam,
Tomek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:07:02 MET DST