Autor: Mariusz Popiołek (mariuszpopiolek_at_skrzynka.pl)
Data: Wed 11 Dec 2002 - 20:57:10 MET
Użytkownik "radxcell" <radxcell_at_X.pl> napisał w wiadomości
news:3df78fd4_at_news.home.net.pl...
> nie bierz tego osobiscie, to nie do Ciebie, ale nasunela mi sie ogolna
uwaga
> czytam te grupe juz od paru ladnych miesiecy i mam ciekawe spostrzezenie
> czy ktos moze mi wytlumaczyc, jak to sie dzieje, ze odwiedzajac znajomych,
> ktorzy maja komputery, podlaczajac swoj dysk, zgrywajac stuff itp, w miare
> czesto (= czesciej niz ani razu) zdarza sie, ze komputer zawisnie przy
> roznych
> okazjach, natomiast na tej grupie co dluzszy watek ktos zarliwie
deklaruje,
> ze od [miesiecy | pol roku | lat | kiedy siega pamiecia] nie zanotowal ANI
> JEDNEGO zwisu?
> czy to mozliwe? chyba ze ktos ma na kompie office'a, winampa,
> pare mp3, divxow i to wszystko...
Nie biorę tego osobiście, ale mam to szczęście, że zwiechy widuję bardzo
rzadko.Oczywiście podstawą jest dobry OS (NTek lub wyżej). Komputera używam
bardzo intensywnie (po kilkanaście godzin dziennie), głównie do pracy (różne
narzędzia programistyczne, Office, WinAmp i programy P2P chodzące nonstop),
czasami zerknę jakiś film w divixie. Nie liczę zwiech wynikających z
kichowatych sterowników do karty graficznej (S3Savage4, zresztą też
kichowata) na starym kompie jeszcze pod NTkiem (na nowym już tego nie
próbowałem, kartę mam dalej tą samą :( ). Objawiało się to tak, że jak
rysowałem coś w oknie apletu Javy to zwiech miałem gwarantowany, ale
zaprzestałem takich zabaw i problem rozwiązany.
-- Pozdrawiam Mariusz Popiołek mariusz_at_popiolek.neostrada.pl.NOSPAM
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:06:06 MET DST