Autor: Paweł Paroń (pawelp_at_freeland.lublin.pl)
Data: Fri 06 Dec 2002 - 16:11:03 MET
In article <asqd8c$139t$1_at_news.atman.pl>, Juliusz Kornaszewski wrote:
> Niekoniecznie jest tak jak piszesz. Kolega nie napisał jakiej karty
> grarficznej używa, może to właśnie ona jest kiepska i nie może poprawnie
> zsynchronizować się z monitorem.
Ale karta graficzna nie synchronizuje się z monitorem, tylko monitor z
kartą. Taki efekt, jak opisany wcześniej (brak ostrości w niektórych
obszarach ekranu), to wina monitora. Można to łatwo sprawdzić, regulując
Clock i Phase w monitorze, obszary nieostrości przesuwają się w inne miejsca
na ekranie, chociaż sygnał z karty wcale się nie zmienia. Też to miałem na
badziewnym monitorze Astron, teraz mam dobry monitor i tego zjawiska nie ma,
ostrość jest idealna na całym ekranie. Mam grafikę wbudowaną w chipset
(sis730). Nie jest prawdą, że takie coś z reguły daje obraz gorszej jakości.
Takie układy graficzne są względnie wolne i mają mniejszą funkcjonalność,
niż te "wypasione" karty do rąbania w Quaka, ale jakość obrazu u mnie jest
bez zarzutu. Dla monitora LCD wystarczy ustawić odświeżanie 50-60Hz, to są
niezbyt duże częstotliwości i nawet, jeśli karta rzeczywiście ma jakieś
badziewne filtry na wyjściu czy coś innego, co pogarsza jakość sygnału, to i
tak przy tych częstotliwościach to nie musi być wcale zauważalne.
Ja cały czas obstawiam, że to wina monitora.
Paweł
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:04:22 MET DST