Autor: Grzech (surym_spam_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 23 Nov 2002 - 16:45:40 MET
komp jest taki - msi kt3 ultra2, athlon 1700, 256 ramu kingston 333, radeon
700, audigy, barr4
pierwszą oznaką katastrofy był bsod podczas instalacji xp, zaraz na początku
po zbootowaniu sie z płytki. ale zainstalowalem w2k i wszystko bylo ok. no
ale po kilku godzinach instalowania roznych rzeczy odpalilem 3dmarka i
poszedlem na fajke. jak wrocilem, komp stał wyłączony. nie dało się włączyć,
pochodził 2 - 3 sekundy i wysiadał. pomyślałem o wentylu, ale chodził. po 2
godzinach włączyłem kompa i poszedł bez problemu. na drugi dzień to samo.
dodatkowo komp zaczął się sam włączać! chodzi 3 sekundy, wyłącza się. po
chwili znowu i tak w kółko. sprawdziłem na innym zasilaczu, to samo. czasem
nie da się wogóle włączyć, pomaga odłączenie na chwilę kabla mocy i reset
biosu. po kilku probach włączenia (chodzi kilka sekund, różnie, czasem
krócej czasem dłużej) znowu nie da się włączyć, trzeba odczekać kilkanaście
minut. zdażyło mi się też ze stawał włączony podczas boota, d-led wskazywał
"checking real time clock). czy to płyta padła?
-- re5pect Grzech. >>when replying directly, remember to remove 'spam' from my email address<
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:58:10 MET DST