Re: cos strzelilo!!!

Autor: Adam (wytnij/adam.skorzewski_at_poczta.fm/wytnij)
Data: Tue 19 Nov 2002 - 11:57:59 MET


> hmmm...albo sie myle albo wydaje mi sie ze zasilacz podaje napiecia
> stale, a pojecia typu "wartosc skuteczna, szczytowa" itp. sa
> zarezerwowane dla napiec zmiennych. Myslisz ze jak podlacze obciazenie
> (plyta, dyski) to nie bede sobie mogl pomierzyc napiec multimetrem
> cyfrowym (ktory ma przeciez wysoka impedancje wlasna i nie powinien
> wprowadzac bledow do pomiaru) podlaczajac minus do ktoregos z czarnych
> przewodow a druga koncowka mierzac poszczegolne napiecia?

No tak, troche to pogmatwalem. Zwróc uwage, ze np. zasilacz który prostuje,
ale nie filtruje, nie daje napiecia stalego. O ile dobrze pamietam, taka
wyprostowana sinusoida to napiecie "pulsujace", czyli zmienne. A mówimy o
zasilaczu, który moze byc uszkodzony. Jak mialbym pogdybac, to np. moze miec
uszkodzony którys ze stabilizatorów (zwarcie we-wy), a kondensator za
stabilizatorem nie jest w stanie skutecznie filtrowac za wysokiej amplitudy
(nasyca sie). W takiej sytuacji napiecie bylo by suma:
1 - skladowej stalej (to co sie ustali na nasyconym kondensatorze) mocno
zaleznej od obciazenia,
2 - skladowej zmiennej (tetnienia powyzej skladowej stalej).
W odniesieniu do skladowej zmiennej spokojnie mozemy mówic o nap. skutecznym
i szczytowym. A moze sie myle, bo nie jestem mocny w zasilaczach
impulsowych, a tam jest wyzsza czestotliwosc niz w klasycznych
transformatorowych i tetnienia zasilania moga nie miec praktycznego
znaczenia. Ale to wszystko gdybanie. Moze to w ogóle nie wina zasilacza.

PozdrA



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:56:32 MET DST