Dysk niby dobry niby zepsuty

Autor: Marcin PIEKARNIAK (mpiekar_at_sgh.waw.pl)
Data: Mon 18 Nov 2002 - 13:30:10 MET


Czesc,

posiadam dysk Fujitsu 40,9 GB. Od jakiegos czasu zle sie z nim dzieje.
Pojawily sie bad sectory, wywala komunikat "Blad zapisu danych", czasem
wyskakuje mi ze kopie tablic fat sie nie zgadzaja, czasami gina partycje
rozszerzone.

Najlepsze jednak jest to: Dokladne skanowanie dysku NDD wywala co najwyzej
bledy logiczne, zadnych "bad blokow". Scandisk natomiast zatrzymuje sie na
niektorych blokach i twierdzi, ze dysk zawiera bad bloki. Podczas ponownego
formatowania bad bloki sa czasami znajdowane, czasami formatowanie
przechodzi gladko i mam dostep do calej powierzchni dysku. Bad bloki zwraca
firmowy format (od Win98), Ranish formatuje bez bledow.

Instalacja windy98 (o ile uda sie ja zakonczyc) powoduje, ze po 2-3
uruchomieniu wywalany jest komunikat o zagubionych plikach lub niemoznosci
zapisu danych na dysk i uruchamia sie scandisk.

Badanie "firmowym" programem Fujitsu nie skutkuje - wedlug niego dysk jest
ok.
 
I teraz pytanie: co na to wszystko powie serwis???

Pozdrawiam

Marcin



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:56:10 MET DST