Autor: Andrzej Bursztynski (____at_pse.pl)
Data: Tue 12 Nov 2002 - 11:31:17 MET
Paweł Paroń wrote:
>> OK DZIEKI ZA RADY...ale co do ostatnich rad...10 dni juz minelo:( pozostala
>> reklamacja...z czym sa niemale cwiczenia
>
> Uwaga: to jest 10 dni od momentu, kiedy sprzedawca poinformuje Cię o takiej
> możliwości zwrotu. Jeżeli nigdzie na stronie tego nie ma, ani nie masz
> takiej informacji w jakichś papierach, to możesz go oddać kiedy będziesz
> chciał. Tak przynajmniej mówi ustawa, a w praktyce handlarze mogą Cię olać i
> najwyżej możesz podać ich do sądu.
Ostatnio ćwiczyłem temat z zupełnie innej okazji (wycieczka do Lichenia
- promocja garnków w cenie złota): owszem, 10 dni od momentu jak się dowiesz o
tym prawie, ale nie później niż 3 miesiące od zakupu. Sprzedawca ma obowiązek
nie tylko poinformować o przysługującym prawie ale także załączyć pisemny wzór
pisma-odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży. Co do sądów - nie takie straszne,
tutaj zwykle Federacja Konsumentów reprezentuje więc nie ma potrzeby zabawy
w wynajem adwokata itd a także zanim dojdzie do sądu - jest możliwość by
sprzedawca zgodził się na rozprawę przed Sądem Konsumenckim i często to właśnie
w ten sposób jest załatwiane.
-- Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine -crossout underlines and replace with first 3 letters of my first name- -zamien trzy podkreslenia na trzy pierwsze litery mojego imienia w adresie-
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:53:45 MET DST