Autor: Andrzej J. Turowicz (at_at_buchalter.com.pl)
Data: Mon 21 Oct 2002 - 15:45:48 MET DST
Albo zepsujesz albo nie zepsujesz
Przypomina mi to dylemat kolegi, który po powrocie z Hiszpanii
aby zaoszczedzić około 30zł, sam wywołał 4 kolorowe filmy.
Poczym ani kodak, ani fuji nie chciało mu zrobić odbitek.
Zrobiła je Agfa, która akurat wywołuje filmy "gratis"
Zdjecia wyrzucił do kosza na smiecie idac do domu.
Bał się baby, której powiedział ze zdjęcia wyszły swietnie,
tylko złodziej mu je ukradł w autobusie.
Andrzej
Użytkownik "Paweł Kaczmarski" <pmk.skasuj_to_at_post.pl> napisał w wiadomości
news:aovin4$h0k$1_at_news.tpi.pl...
> Doznałem właśnie wątpliwej przyjemności zaliczenia padu dysku twardego.
> Przed konsultacją z firmami od odzyskiwania danych (ach, te ceny...)
> chciałbym sam spróbować coś zrobić. Dysk ten to Fujitsu MPE3136AT i i
nagle
> przestał być widziany przez BIOS. Po załączeniu zasilania silnik krokowy
> próbuje ruszyć (czyć szarpnięcia i słychać stuknięcia w dysku) ale mu się
to
> nie udaje. Zastanawiam się nad samodzielną wymianą elektroniki (jak znajdę
> gdzieś taki sam dysk) - czy nie jest to zbyt ryzykowne. Czy jesli wsadzę
> elektronikę od takiego samego modelu dysku to nic więcej się nie zepsuje?
>
> Paweł.
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:44:17 MET DST