Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Fri 18 Oct 2002 - 00:00:54 MET DST
On Thu, 17 Oct 2002 18:15:48 +0200, "Davido" <niechcespamu_at_nie.pl>
wrote:
>
>Użytkownik "Mariusz Z" <mariuszz_at_hoga.pl> napisał w wiadomości
>news:aomgva$8a3$1_at_news2.tpi.pl...
>> Serwisuję pogwarancyjne dyski Seagate i IBM
>> Cena 100 zł
>
>Moment - moment - jesteś w stanie usunąć bad sektor???
To zadna sztuka - wystarczy posiadac stosowny programik zmieniajacy
tablice relokacji...
Lepiej bys spytal czy jest w stanie spowodowac ze kolejne badsektory
sie nie pojawia - zwykle jak zaczynaja sie pojawiac to w srodku dysku
zaczynaja latac farfocle i fo raz zaplatuja sie pod glowice robiac
kolejne dziury w nosniku...
Jedyna sensowna metoda serwisowania pogwarancyjnego to reanimacja w
celu ewakuacji danych - jak urwaly sie kable od glowic czy napedow to
sie otwiera w komorze laminarnej i lata, jak poszla elektronika -
wymienia - po czym zgrywa dane na inny nosnik i wlasnie swiezo
naprawiony dysk radosnie do smietnika wrzuca (moze byc z honorami i
orkiestra...)
-- Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:43:38 MET DST