Re: Co sadzicie o 1 roku gwar. na HDD?

Autor: Krzysztof (ke6qba_at_yahoo.com)
Data: Sun 13 Oct 2002 - 19:09:45 MET DST


Nie dajcie sie oglupiac jakimis "ustawami konsumenckimi". Moze to brzmi
"madrze" dla dziennikarzy udajacych guru.
GWARANCJA, to przywilej producenta. Producent ma najlepsze rozeznanie rynku,
wie co i za ile chce sprzedawac i jak dlugo oplaca mu sie to. Zadne ustawy
tego nie moga regulowac. To stare komunistyczne myslenie.
Producent i tylko producent decyduje jak dlugo chce serwisowac swoj produkt.
ZAWSZE i to obowiazkowo trzeba isc na strone producenta i tam szukac
odpowiedzi na pytanie jak dlugo konkretny model jest na gwarancji. Zadne
telefoniczne rozmowy. Nigdy nie wiesz z kim rozmawiasz. Liczy sie tylko to
co napisane, a nalezy pamietac, ze to co najwazniejsze, napisane jest
"maczkiem". Jakies takie gadanie od 1 pazdziernika, (a dlaczego nie 1
kwietnia), to bzdury. Jest conajmniej 10 producentow dyskow i kazdy ma swoje
warunki gwarancji. Konkurencja powoduje, ze sa one dla wielu takie same, sle
tez powoduje, ze niektorzy chca byc lepsi. Trzymasz produkt w lapie i
czytasz jego dokumentacje, czytasz kto jest odpowiedzialny za jego wady, jak
dlugo i temu podobne, jedynie to jest wiazace w sprawach spornych.
Zadaniem sprzedawcy jest sprzedac produkt i wiecej go nie ogladac i
najlepiej, zeby produkt nie miel zadnej gwarancji, bo wtedy wieksze sa
szanse sprzedania nastepnego.
K.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:42:37 MET DST