Autor: Wojciech Skrzypinski (usun.skrzyp_at_hot.pl)
Data: Tue 17 Sep 2002 - 16:39:10 MET DST
mec.kuszelas_at_qdnet.pl (mecenas) wrote in <am7dsq$4t2$1_at_news2.tpi.pl>:
/ciach.../
>Kilka dni temu pisalem o identycznym problemie
>i wydaje mi sie ze problem nie tkwi w dyskach tylko raczej w plycie
>ale niestety ostatni dostepny bios do abita bx133 to ber_72 a i on
>nie radzi sobie z tym problemem.(obsluga ACPI tak przynajmniej
>pokazuje eventviewer)
Hmmm.... chcialbym podkreslic, ze ten Win2K dzialal idealnie przez ponad
rok - sam zawiesil sie przez ten czas 2 (dwa) razy, a o zadnych
autorestartach nie bylo nawet mowy. Wszystko zaczelo sie niedawno - a
jedyne co mozna by z tym powiazac to coraz glosniejsza praca dysku (stuki)
objawiajaca jego rychla smierc. Zreszta - jak sam widzisz, moj W2K caly
czas dziala, jesli go teraz wylacze to byc moze juz nigdy nie podniose).
>Chodzi o to ze windowsy blokuja pewien zakres adresow na sztywno i jesli
>bies plyty probuje sie do nich odwolac efektem moze byc restart
>wiecej info tutaj (ACPI
>http://www.microsoft.com/hwdev/tech/onnow/BIOSAML.asp
Dzieki, poczytam.
/ciach.../
>Wszelkie porady ktore otrzymalem w moim przypadku nie zadzialaly.
>Mamwiec teraz win98 kupa czasu stracona na przeniesienie danych z NTFS na
>fat32
Aha ! Zapomnialem dodac, ze obydwie partycje to FAT32. Dopiero w planach
mam postawienie na nowo W2K na NTFSie...
Pozdrawiam,
Wojtek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:31:51 MET DST