Autor: Wojciech Skrzypinski (usun.skrzyp_at_hot.pl)
Data: Tue 17 Sep 2002 - 15:48:15 MET DST
Witajcie,
Mam problem jak w temacie. Komputer skladalem 2 lata temu i dotad nie bylo
z nim zadnych problemow. Jedynym problemem byl fakt, ze na pierwszej
partycji pojawily sie kiedys bad sectory - zostaly jednak oznaczone i nie
powstalo ich juz wiecej.
Konfiguracja :
Abit BX 133, Celeron II 633 Mhz, RAM 2 x 128 MB 133 Mhz, IBM DTLA 20 GB,
Matrox G400, CD-ROM Toshiba 48x, nagrywarka TEAC CD-W58E, Creative SB Live
1024, sieciowka DaynaPort 10 Mbps, sieciowka na Realtek'u 100 Mbps, stary
flop 1.44 MB, zasilacz Enlight 250 Watt. Peryferia nieistotne.
Systemy operacyjne :
Dysk jest podzielony na 2 partycje - 4 GB i 16 GB. Na C zainstalowany jest
Win98 (pierwsza wersja, jeszcze z f-my Optimus), a na D - Win 2000 Pro.
Menu wyboru systemu pojawia sie przy starcie. Obydwa sytemy zostaly
"postawione" poltora roku temu i jakos wytrzymaly intensywna prace.
Objawy :
Od okolo 2-3 tygodni Win2000 (automatycznie startujacy po 30 sek lub
wybrany z menu startowego) dosc ciezko sie uruchamial. Na poczatku
objawialo sie to tym, ze system restartowal sie po pojawieniu planszy
"Press Ctrl+Alt+Delete". Po jednym-dwoch takich restartach wszystko bylo
OK. W koncu doszlo do tego, ze system uruchamial sie dopiero po 5-10
samoistnych restartach (najczesciej w polowie paska postepu na kolorowej
planszy, czasem wczesniej - pasek postepu ASCII, a zupelnie rzadko przy
wspomnianej planszy zachety logowania). Po udanym logowaniu, Win2K pracowal
stabilnie, nawet kilka dni. Dzisiaj komputer restartowal sie w kolko przez
godzine... w koncu z menu wybralem Win98, chcac zrobic backup na plyty i
postawic na nowo W2K. Co sie okazalo ? Ze Win98 pracuje max. 5-10 minut i
rowniez sie restartuje ! W koncu cudem W2K doszedl do planszy logowania i
dziala juz pare godzin.
Moje przypuszczenie :
Wydaje mi sie, ze przyczyna moze byc pechowy dysk IBM, a konkretnie jego
partycja C. W koncu to na niej znajduje sie caly Win98. Czy w takiej
konfiguracji (menu MS z wyborem systemu) informacja inicjujaca boot
W2K (znajdujacego sie na D) jest rowniez umieszczana na partycji C ? Wtedy
moj wywod mialby sens - gdy system sie juz uruchomi to dziala, bo korzysta
wylacznie z D... Czy na dobry poczatek zmiana 'boot disk' w BIOSie na D cos
da ? Tzn. czy W2K zainstalowany w ten sposob zdola wystartowac ?
Co jeszcze sprawdzic ? Pamiec, ew. obecnosc wirusow ? Co o tym myslicie ?
Pozdrawiam,
Wojtek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:31:50 MET DST