Autor: Sniper (Sniper10000_at_NOSPAM.poczta.onet.pl)
Data: Thu 12 Sep 2002 - 10:39:27 MET DST
Użytkownik "Wojciech Giersz" napisał:
> Problem w tym, ze skoro nie trafiaja, to cale Twoje
> mrozace krew w zylach wywody na temat napiec
> i natezen sa delikatnie rzecz ujmujac nieprzydatne.
A ty myślisz, że mi piorun do pokoju wpadł przez otwarte okno, zakręcił dwie
rundki wokół żyrandola i pierdyknął dokładnie w zasilacz? Zejdź na ziemię.
Jak była burza, to tylko usłyszałem jeden wielki huk, tak że mi potem przez
10 minut w uszach dzwoniło, zatrzęsły się ściany (12-piętrowy wieżowiec) i
zobaczyłem jeden wielki kłąb dymu wydobywający się z monitora i komputera.
Nawet listwy Lestar nie musiałem już wyłączać, bo włącznik był stopiony.
Ledwo z kontaktu wtyczkę wyciągnąłem, bo jeszcze gorąca była...
Pozdrawiam,
Sniper
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:29:35 MET DST