Re: Trzy pliki na RW

Autor: Karol Michalak (orient_at_wytnij_to.icho.edu.pl)
Data: Tue 10 Sep 2002 - 16:09:43 MET DST


Sniper wrote:
>
> Użytkownik "Karol Michalak" napisał:
>
> > plik możesz skopiować na dysk
> > niezależnie od uszkodzenia,
>
> Powinieneś dodać, że można go skopiować pod warunkiem, że napęd sobie
> poradzi w całości z jego odczytem. Jeśli nie, trzeba będzie użyć specjalnego
> softu, który odczyta z "sidziaka" to co będzie widziane przez laser.

No i najlepiej to robić w napędzie typu Plextor, Teac lub Asus. Może się
okazać, że płytka nagle się zrobiła czytelna ;-)

[...]
> > W Word Perfect to było proste.
> > Otworzył każdy a nawet podświetlił
> > na czerwono miejsca uszkodzone
> > tak więc była prosta jego naprawa
> > bez czytania całego tekstu.
>
> Oooo, to ciekawe, nawet nie wiedziałem.
>
Ma też parę innych ciekawych cech. Nie wiesza się ustawicznie, nie
zastępuje obrazków czerwonymi krzyżykami, daje się obrabiać dokumenty
kilkusetstronicowe (na 486/8 MB RAM z powodzeniem pracowałem na >200 str
dokumencie z kilkuset rysunkami), nie ma opcji losowej wielkości pliku ( i
ten plik ma przyzwoitą wielkość), można w kulturalny sposób pisać wzory
matematyczne, dokument sformatowany WP nie wygląda jak psu z gardła,
dokument jest przenośny i wygląda na komputerze u kolegi tak samo, a nie
się całe formatowanie sypie (dokument Worda jest przenośny ...z komputerem
na którym powstał ;-))). Ma podgląd kodów (nie wyobrażasz sobie nawet jak
to wygodne). Niestety Corel jak przejął ten produkt zrobił z niego
ociężałą krowę (nie aż w stopniu Star Office) i zaniedbał lokalizację
produktu. Słownik polski jest nadal ten sam co w WP6 który stworzyła
jeszcze poprzednia firma. Z czcionkami jest chyba podobnie.

Pozdrawiam

Karol

-- 
Odpisując, wytnij wstawkę antyspamową w adresie.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:29:11 MET DST