Re: policja i piracki program

Autor: Kiwko (lu_kiwko_at_wp.pl)
Data: Wed 04 Sep 2002 - 11:32:49 MET DST


"adasiek" <podolany_at_poczta.wp.pl> wrote in message

> >Generalnie sciga sie ludzi, ktorzy czerpia z piractwa korzysci majatkowe i pod
> >tym katem sformulowane sa odpowiednie ustawy. Jest wprawdzie w kodeksie

> tak; ale to jest taki chytry trick, otoosh: masz korzysc majatkowa
> polegajaca na zaoszczedzeniu pieniedzy, ktore musialbys wydac na kupno
> legalnego softu;

Z kontekstu zapisow ustawowych wynika jasno, ze chodzi o dochod uzyskany
w wyniku wykorzystywania/sprzedawania cudzych dobr intelektualnych (programow,
muzyki, itp.). Nie sadze, zeby mozna to nagiac tak, jak piszesz.

Intencja tych wszystkich zapisow jest umozliwienie scigania ludzi zarabiajacych
pieniadze i wykorzystujacych do tego celu efekty cudzej pracy. Tak jest w
Polsce i, zdaje sie, w wiekszosci innych cywilizowanych panstw.

Straszenie malego Jasia, ktory kupil sobie gierke na bazarze nalotem policji
na mieszkanie jest smieszne. Zeby wejsc komus do domu, trzeba miec
powazne podejrzenia. Prawie kazdy posiadacz komputera ma jakis lewy
soft, mp3, divx, itd. Wielu ludzi slucha muzyki z pirackich CD, wielu nie
placi abonamentu RTV. Takimi pierdolami ani policja, ani prokuratura, ani
sady sie generalnie nie zajmuja. I bardzo dobrze - zwalczac trzeba zjawiska
naprawde niebezpieczne: duzych handlarzy, nieuczciwe firmy, itp., a nie
utrudniac zycie zwyklym ludziom.

Pzdr
K.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:27:27 MET DST