Re: Spalony zasilacz ... i co jeszcze?

Autor: benek (benek.benek_WYTNIJTO__at_wp.pl)
Data: Wed 04 Sep 2002 - 09:52:49 MET DST


a Ty sobie wyobraz ze _nowe_ zasialcze Enlight i Chieftec (robione przez
firme Sirtec) "nie pala sie" wiec nie ma powodu do dochodzenia na drodze
sadowej czy polubownej roszczen zwiazanych ze spalonym sprzetem - pisalem
wczesniej o roznych zabezpieczeniach ktore "zaszyte sa" wewnatrz zasialcza -
a ze dzialaja to przekonalem sie na wlasnej skorze - jeden z Enlightow ktory
mialem przegrzewal sie, ale nie spalil sie z tego powodu bo zabezpieczenie
powodujace odciecie pradu przy przekroczeniu bezpiecznej temp. zadzialalo
znakomicie, mialem tez do czynienia z Codegenem - on jest lekki jak piorko w
porownaniu z Enlight/Chieftec - bo nie ma tych zabezpieczen, o czym tez
przekonalem sie na wlasnej skorze - zjaraly mi sie 2 Codegeny 300W na
dodatek bezobjawowo - poniewaz nie bylo w nich zadnych zabezpieczen to o tym
ze cos jest nie tak dowiadywalem sie jak bylo za puzno - smrod spalenizny i
te sprawy - jezeli to ma byc dla Ciebie forma zabezpieczenia to nie mamy o
czym gadac
dodatkowo jak pisalo wiele osob Codegen nie trzyma napiec - dla niego norma
przy np +5V jest 4.7V, itd jak dodam ze 300W Codegen jest wydajnosciowo
slabszy od 250W Enlighta to chyba mamy juz jasnosc...

BTW na rynek zachodni dla Codegena zasialcze robia zewnetrzne firmy (Codegen
nakleja tylko naklejke znamionowa ze swoim logo lub nawet nie) - i te
zasialcze na rynek zachodni maja sie do tych zasialczy ktore mozemy kupic w
naszym kraju jak piesc do nosa - dla porownania zerknij pod te 2 linki i
porownaj parametry np 300W (ktore zasilacze sa dostepne u nas poznasz latwo
po kolorze nakjelki)

http://www.fancycase.com/ahanix/pws.html
http://www.dealsonic.com/codpowsupamd.html

pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:27:25 MET DST