Zdechniety dziwnie Athlon i reklamacje.

Autor: Lukasz Jakubowski (lukasz_at_remove_thisin-tra.com.pl)
Data: Mon 02 Sep 2002 - 09:57:41 MET DST


Hej!

No i mam problem. Zdechl Athlon 2000, dosc dziwnie jak na moj gust. W
ciagu kilku dni prob ozywienia systemu 2 razy wstal BIOS (raz w
serwisie, raz u mnie w domu), a potem cisza. Co najciekawsze, te dwie
udane proby wcale nie byly na poczatku, do serwisu poszedlem po chyba 2
dniach zmagan, tam wstal za druga proba, potem bezposrednio po przyjsciu
do domu. Po zapodaniu innego proca, system (czyli plyta, proc, wiatrak,
zasilacz i VGA) wstal bez problemu, wiec smierc Athlona nie jest
spowodowana plyta morderca (nowa), ani zasilaczem, ktory zreszta juz
popracowal pare lat.

Najciekawszy jest widoczny objaw padu- przebarwionych pare elementow od
spodu proca (tych duzych, nie malych- na oko kondensatory albo
rezystory). Serwisant mowil tez cos o jakichs bomblach, ale ja za
cholere nie moglem nic zobaczyc, moze chodzilo o wybrzuszenie tych
elementow?

Cos ktos wie cos na ten temat? Co to i dlaczego pada? Proc przyjety do
reklamacji 'warunkowo', czyli jak dystrybutor przyjmie, to na wymiane, a
jak nie, to mam problem.

Proc instalowalem sam w domu, uziemilem sie, wiatraczek zalozony
poprawnie. Oczywiscie parametry pracy standardowe (czyli domyslne
BIOSU). Wkurza mnie, ze mam problemy z reklamacja wady fabrycznej. Cos
tu jest nie tak, jesli widoczna wada rodzi od razu podejrzenie o
manipulacje. Jesli spale proca kombinujac, lecz tak, by tego nie widac-
nie ma problemu. Jesli cos sie sfajczy nie z mojej winy lecz jest to
widoczne- jest problem. Glupie, nie? Czyzby mieli tak duzo padnietych
procow, ze musza w ten sposob poprawiac sobie wyniki finansowe?

Lukasz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:26:43 MET DST