Autor: Tygrysek (ty-grysek_at_wp.pl)
Data: Mon 26 Aug 2002 - 09:50:19 MET DST
Użytkownik "Witold 'V-Tec' Serhej" <v-tec_at_3miasto.net> napisał w wiadomości
news:3D69C556.B1D4D938_at_3miasto.net...
> Andrew wrote:
> >
> > Chciałem uzyskać info jeśli ktoś cośmoże wie o płytach czyszczących do
> > CD-romu Tzn czy to jest bezpieczne i czy coś daje wogóle???
>
> raczej bezpieczne, a czy coś daje? Hm, po czyszczeniu zostaje trochę
> syfku na płytce w okolicach szczoteczek. Ale lepsze byłoby chyba
> otworzenie (o ile możliwe) i przetarcie wacikiem-nie wiem czy może być
> nasączony np. spirytusem.
>
Pan Witek ma z grubsza rację. Faktem jest jednak, że wiele razy mi się
zdarzyło: nie czyta - czyszczenie (CD ze szczoteczkami) - czyta, więc coś
jednak w tych płytach czyszczących jest... Co do płynu: śmiało można
stosować spirytus, ale bardziej bym się obawiał wacika - możesz porysować
soczewkę. Jeśli już masz zamiar wykonać fachowe i bezpieczne czyszczenie to
wyłącznie sprężonym powietrzem (takim w spray'u) i to nie za długo, bo to
delikatne ustrojstwo nie lubi zimna. Wyszczyścisz nie tylko wierch soczewki,
ale i cały ukłąd optyczny.
Przy okazji - kiedyś spotykałem się z taką konstrukcją napędu CD, że
szczotkę czyszczącą miał wbudowaną w mechanizm otwierania/zamykania
szuflady - bardzo pomysłowe! :-)
Tygrysek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:19:47 MET DST