Re: Na polepszenie humoru... Troche OT

Autor: Speedy (speedy_at_2a.pl)
Data: Fri 16 Aug 2002 - 23:47:39 MET DST


Hej

Przyznam ze zrobilem kiedys cos podobnie glupiego tyle ze bez smutnych
konsekwencji.
Jeden moj znajomy nie ma zwyczaju podpisywac nagranych plytek CD w sensie
pisania po nich tylko przykleja do nich tzw zółte karteczki. Kopiując kiedys
jakiąs jego plyte zapomnialem odkleic karteczki i wlozylem do napedu plytke
razem z nią. Naped spokojnie przeczytal ja i w ogole nic sie nie dzialo.
Tylko potem przestal czytac plytki, tzn reagowal na wlozenie CD, rozpedzal
sie ale zglaszal ze CD jest pusty albo nieczytelny albo cos tak. Jak
wysunalem szufladke i zajrzalem do srodka zobaczylem zolta karteczke
wcisnieta gdzies w mechanizm. Udalo mi sie ja ostroznie wyjąc pincetą
(wyszla w calosci, nie podarta) i naped odzyskal sprawnosc.

--
Pozdrovionka
Speedy


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:18:04 MET DST