Re: ECS - nie taki z³y ...

Autor: januszek (kezsunaj_at_ktory.mowi.spamerom.nie.irc.pl)
Data: Thu 15 Aug 2002 - 15:29:29 MET DST


>> Tu chodzi o statystyke - na 100 dostepnych u nas plyt Asusa problemy
>> sa z 10 a na 100 dostepnych u nas plyt ECS z 60.

>sk±d te dane?? widzi³em wiele kompów na ecsach i wszystkie dzia³a³y.

A chociazby z tej grupy. Ilosc postow dotyczacych problemow z ESC vs
ilosc postow dotyczacych problemow a ASUS-em.

>A jakie¿ to normy musi spe³niaæ kondensator, opornik czy p³ytka drukowana.
>Czê¶ci te musz± spe³niaæ tylko podane na ich obudowie parametry. Pozatym
>koszt nowych tego typu uk³adów to niewielki procent kosztów produkcji ca³ej
>p³yty. Wiêc chocia¿by z chêci oszczêdno¶ci warto dorzuciæ ~0,01USD do tych
>elementów i mniej kasy ³adowaæ w serwisowanie. Ludzie z ecsu zdaj± sobie z
>tego sprawê.

A skad te dane? Czyzby ciocia pracowala w biurze konstrukcyjnym Elite
Group Computer? Zapewniam, ze roznica w parametrach a takze w cenie
biernych elementow sprzedawanych na wyprzedazy jest bardzo duza.

>> Jezeli wiec porownamy topowe wyroby Elitegroup i Asusa, to wielkich
>> roznic nie znajdziemy (taki wyrob ze stajni ECS mozesz spotkac w
>> Compaqu, ale nie w sklepie na rogu). Przy tanich, popularnych roznica
>> juz bedzie. Otoz Asus takich w zasadzie takich nie robi :P, Elite a i
>> owszem, idac na masowke.

>Taka polityka cenowa - w produkcji jedne i drugie p³yty nie ró¿ni± siê
>znacznie.

Wybacz, ale pleciesz bzdury.

januszek



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:17:37 MET DST