Re: zasilacz bez wiatraka

Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk (maniack-news_at_zawilcow.tyc.katowice.supermedia.pl)
Data: Wed 07 Aug 2002 - 11:01:27 MET DST


Dnia 7 Aug 2002 07:19:56 GMT niejaki(a) arek <spam111_at_poczta.fm>
napisał(a):

> czy zasilacz pociagnie bez wiatraka?

tak, moja emilka to przykład :) radiatory w zasilaku do 75-80^C ale żyje
(cel400/640mbram/tnt2/blabla:) ).

> jakie tam w nim elementy wlasciwie sie grzeja?

najbardziej to stabilizatory, stąd są one podpięte do takich radiatorów :)

> oczywiscie komputer pod nim to skromny serwerek sieciowy: sieciowka,
> dysk 500mb, troche ramu i procek, cos kolo p100, a sam zasilacz to jakis
> zakurzony staroc..
> to bylby chyba najlepszy sposob za wyciszenie tego zloma..;)

jeśli są małe radaitory to można odlutować stabilizatory od płytki
drukowanej z zasilacza i je wydłużyć kablekami. następnie je podmontować
klejem termoprzewodzącym do akiegoś coolera od proka. obecne coolery cpu
są tak ogromne, że same radiatory wystarczą ;)

a najprościej zrobisz jak przestawisz ten wentylator na 5V. to jest
napięcie akurat dla niego :)

-- 
|_Witold_Wilk____<maniack_at_zawilcow.tyc.katowice.supermedia.pl>__|
|_____________________________________________(+48(0)322270471)_|
|GIT d- s+:- a--- C++ UL++++ P+ L+++ !E W N+++ o? K? !w O? !M V?|
|_PS+ PE+++ Y+ PGP t? 5? !X R+ !tv b++++ DI? D+++ G e- h! r- y++|


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:14:41 MET DST