Re: FAT32 a NTFS

Autor: Sniper (Sniper10000_at_NOSPAM.poczta.onet.pl)
Data: Tue 06 Aug 2002 - 12:01:01 MET DST


Użytkownik "Witold Wladyslaw Wojciech Wilk"
<maniack-news_at_zawilcow.tyc.katowice.supermedia.pl> napisał w wiadomości

> > Oj ten linux i ext3... Moim zdaniem niewypał. O ile ext2 moim zdaniem
> > jest rewelacyjnym systemem, o tyle uważam, że wprowadzenie tzw.
> > journaling-systemu w ext3 spowolniło go kilkukrotnie

> tylko przy zapisie, przy odczycie bez zmian

Jak nie jak tak. Podczas odczytu jest również spory spadek wydajności.
Kilkanaście sekund dobrego transferu, potem 3-4 sek. przerwy na doczytanie
jakichś danych i tak na okrągło. W porównaniu do ext2 spadek wydajności moim
zdaniem jest zbyt drastyczny, by się na niego przesiąść.

> > wprowadzenie journaling-systemu w ext3 go kilkukrotnie

> 10-15% jeśli wierzyć ostrym testom na macierzy RAID opartej o 4x cheetach
> w stripping+mirroring.

Tylko zauważ, że Seagate Cheetach to najszybsze dyski SCSI dostępne na
rynku. Na nich każdy benchmark wypadnie super. Ja robiłem wiele testów. Dla
przykładu podam, że na 2 dyskach IBM 120 GB 7200 obr. w macierzy RAID
(stripping) wydajność spadła prawie 3x.

> to zeskanuj sobie 120gb maxtora d540x z 1KB blocks, bo energetyka na 1s
> wyłączyła prąd :) albo dzieciak postanowił pstryknąć w przycisk. journal
> daje dużo, oj dużo.

No niby tak. Tylko coś takiego zdarza mi się rzadko. Jak się dba o system,
to się go poprawnie zamyka. A w firmie zazwyczaj stosuje się UPS'y. Nie
zamieniłbym ext2 na ext3 kosztem sporej różnicy w wydajności tylko po to, by
uniknąć od czasu do czasu skanowania.

Pozdrawiam,
Sniper



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:14:32 MET DST