Re: Sieci blokowe, osiedlowe - kto korzysta?

Autor: Qwerty (odpowiedz_na_adres_po_myslniku-qwerty_at_gwiazdy.net.pl)
Data: Fri 02 Aug 2002 - 19:15:48 MET DST


On Fri, 2 Aug 2002 14:37:26 +0200, "Tomasz H." <tomasz_h_at_poczta.fm>
wrote:

>1. Czy sieć z której korzystacie była instalowana przez jakąś firmę która
>świadczy taką usługę, czy jest to Wasza prywatna instalacja?
Sami pociągnęliśmy kable

>2. Jeżeli sieć instalowaliście sami, to z jakiej formy dostępu do Internetu
>i z usług jakiego dostawcy skorzystaliście?
TPSA Polpak-T
>
>3. Jaką macie przepustowość łącza internetowego i ilu ludzi z niego
>korzysta?
1Mbit/s, ok. 60 userów

>4. Czy do współdzielenia tego łącza używacie komputera pracującego okrągłą
>dobę? Jaki min. musi być to komputer?
W uproszczeniu - oprócz modemu jest jeszcze sprzętowu router i to
wystarcza.

>5. I wreszcie jak rozwiązujecie kwestię opłat? Mam tu na myśli to, czy
>zabezpieczacie się przed nieuczciwymi użytkownikami takiej wspólnie
>zbudowanej sieci, w formie np. umowy notarialnej zawieranej między osobą
>która opłaca łącze, a korzystającymi z niego?
"Umowa" ma formę umowy ustnej + bat w postaci odłączania - jak pisał
poprzednik.

>Zastanawia mnie zwłaszcza ostatnia kwestia, ponieważ gdybym taką sieć
>zbudował w moim bloku (nie czerpiąc z tego żadnego zysku), to na pewno
>znalazłoby się kilku chętnych, jednak nie zjadłem z żadnym z nich beczki
>soli ;)
U nas wystarcza zwykła przyzwoitość, choć nie obyło się bez tarć.

>Każda podwyżka opłat za łącze internetowe (opłacane np. przeze
>mnie) pociągałaby za sobą podwyżkę dla każdego z korzystających z tego
>łącza. Przy braku jakichkolwiek uregulowań prawnych w tej kwestii
>użytkownicy mogliby się buntować przeciwko wzrostowi opłat (mogliby chcieć
>płacić dalej starą cenę). Musiałbym wówczas takiego buntownika odciąć
>obciążając tym samym pozostałych użytkowników kosztami pokrywanymi dotąd
>przez odciętego nieuczciwego internautę. To z kolei mogłoby spowodować
>protesty innych i w krótkim czasie cała inwestycja ostatecznie wzięłaby w
>łeb :( Interesuje mnie Wasze doświadczenie w tym zakresie.
Ten kij ma dwa końce: mniej użytkowników -> mniej obciążone łącze ->
większy transfer, ale za większą opłatę. Generalnie jak zaczynasz z
ludźmi ci znajomymi to problemy są małe, gorzej ajk podączają się nowi
i nieznajomi, ci nie czują się już tak zobowiązani.

Cóż, u nas to działa czyba trzy lata.
Ew. szczegły przez GG 182362.

Pozdrowienia
Qwerty



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:14:10 MET DST