Re: ECS K7S5A, płyta o której się mówi...

Autor: Phantasmagorion (Phantasmagorion_at_wp.pl)
Data: Thu 01 Aug 2002 - 09:36:40 MET DST


> Co ty tak bronisz tego ecsa???
Bronić to się może sama, ta firma niepotrzebuje pomocy

> Masz hurtownie ecsów????
Powtarzasz się

> Nie mąć ludziom w mózgach bo jeszcze co więksi lamerzy są w
> stanie uwierzyć że tw ecsy są w ogóle coś warte...
Bo są warte, a jak sie na nich zawiodłeś to twoja sprawa, masz prawo mówić
co myślisz (ale bez wulgaryzmów)
Ale niemożesz chcieć by inni mieli te same przekonania co ty.

> WSZYSCY składający kompy wiedzą że ECS to gówno...
Tak tak, a swistak też tak sądzi pewnie

> większości DOBRYCH sklepów - mimo że mają w ofercie ECSy -
> to ODRADZAJĄ klientom pomysł,
Taaaaaaaaak, czyli ktoś wystawia samochód w centrum salonu samochodowego i
potem mówi że niewarto.... ale bezsens

> Dlaczego odradzają?
Mają za dużo klientów i trzeba się pewnie części pozbyć

> Sam zresztą byś tak stwierdził gdybyś choć raz w swoim
> krótkim życiu dotknął markowej płyty.
Abit, Asus i MSI to sa niemarkowe ????

> Czy po tym dalej będziesz twierdził że ECS to płyta bogów???
Napewno tak nietwierdze. Lepszy jest Asus czy np. Epox

> i że jak nie chodzi to wina wirusów???
Zwichy to moze być wina wirusów, ale skoro był problemy przy składaniu to
możliwe ze płyta była uszkodzona.

> Idź Phantasmagorion pograć w Phantasmagorie
Nigdy w to niegrałem.

> a nie bierz się za wypowiadanie nietrafnych i populistycznych opinii bo
> przypominasz Leppera. Przez Twoje posty część ludzi może
> kupić te ECSy i ilość postów na grupie drastycznie
> wzrośnie...
Jak już mówiłem ja niemiałem osobiście problemów z tymi płytami , wiec jak
ktoś się pyta co sądzicie, to pisze jak jest u mnie.
A to że ty uważasz ze to szajser to twoja sprawa, jezeli kulturalnie to
każdy moze pisać co o tym sądzi.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:13:55 MET DST