Autor: Janek (nospam-nothing_at_polbox.com)
Data: Wed 24 Jul 2002 - 15:23:24 MET DST
> Ostatnio tak sobie przegladalem wiadomosci i stwierdzilem ze wiekszosc
> tematow na temat nagrywarek mowi o tym ze sie albo zepsula, albo cos padlo
A czego oczekujesz? Ze ludzie beda pisac na grupe ze im wszystko dobrze
chodzi ;-)?
> konkretnie, czasem nawet w odpowiedziach sa teksty by wywalic na smietnik
bo
> sie juz nic nie da zrobic... :( ( o zadnym sprzecie tyle nie ma ze sie
> psuje, najwyzej wina jest po stronie softu lub sterownikow i... i wszystko
> ok, a tu...) Czy rzeczywiscie nagrywarki to taki lichy sprzet, czy taki
> delkiatny?
Glownie to z powodow ekonomicznych - popatrz na ceny nowego sprzetu w
okresie ostatnich 2 lat. Jezeli palnik jest po gwarancji to jego naprawa
kosztuje tyle ze wystarczy dodac jakas stowke czy dwie i kupic nowa
(oczywiscie juz 2 razy szybsza bo w miedzyczasie zmienila sie technologia).
A sprzet nie jest taki znowu delikatny. Tylko nalezy zachowac pewne srodki
ostroznosci - np nie dopuszczac do przegrzania sie sprzetu.
Pozdro.
- Jan.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:06:21 MET DST