Re: palenie zasilaczy :( i klient

Autor: sprocket (sprocket_at_sys.pl)
Data: Fri 19 Jul 2002 - 17:00:18 MET DST


[...]
>
> No, to nie taki prosty sposób. Takie sumowanko zajmie sporo czasu, bo
trzeba
> dotrzeć do tych wszystkich informacji, o które niestety nie łatwo.
> Zmierzenie samemu jest jeszcze bardziej skomplikowane, poza tym każde
> urządzenie pobiera moc uzależnioną od swojego stanu i jakości innych
> komponentów. A w takim sklepie komputerowym sprzedaje się czasami kilka
(lub
> kilkadziesiąt) komputerów dziennie. W takiej sytuacji trzeba by zatrudnić
> dodatkowego pracownika do obliczania takich wartości - tylko po to, by
> wcisnąć klientowi lepszy zasilacz.
>
> Pozdrawiam,
> Sniper
>
Uważam, że warto coś takiego zrobić. Tzn, nie zatrudnić pracownika, ale na
bieżąco zbierać informacje o poborze mocy komponentów. Robiłem kiedyś bazę
danych serwisu, i chcieli, żeby do każdego elementu oprócz ceny itd.
dołączony był pobór mocy. Po wstukaniu zlecenia do komputera, automatycznie
wyliczane było zapotrzebowanie na zasilacz. Oczywiście, wszystko to miało
charakter orientacyjny, bo - wiadomo - różny jest pobór prądu w różnych
warunkach pracy. Ale jedno mój program załatwiał bezbłędnie: jak klient
dostał wydruk komputerowy z wyliczonym poborem mocy, to bez gadania wywalał
forsę na mocniejszy zasilacz. Sprzedawca może gadać różne rzeczy, ale siła
perswazji wydruku komputerowego (zwłaszcza takiego "profesjonalnego", z
9-pinowej igłówki :D ) jest przeogromna....;))
pozdro...
sprocket



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:04:03 MET DST