Autor: TakaSHI (takashi_at_wp.pl)
Data: Thu 18 Jul 2002 - 19:10:53 MET DST
Miałem komputerek, z prockiem Celeron 300 mhz, 96 MB Ramu, Riva M64 TNT2, do
tego karta sieciowa i sound blasterek. Gdy dostałem mojego nowego Athlona,
to stary komputer poszedł do pokoju mojej siostry. Służył głownie do
internetu i trochę do grania (niestety nie wiem czemu, ale ten komputer,
zawsze był duuuuuużo mniej wydajny niż powinien być( próbowałem wszystkiego
by to naprawić), dlatego nie grało się na nnim za dużo). Po jakimś czasie
zaczął samoczynnie się resetować. Na początku było to sporadycznie, dało się
pracować, lecz jak zjawisko to nasiliło się, stwierdziłem że zobacze co z
tym jest. Myślałem, że system jest zaśmiecony i jak przeinstaluje będzie OK.
Lecz to nic nie dało. Kombinowałem w biosie, zmieniałem co się da,
ustawiałem defaultowe opcje i nic. Kombinowałem, ze sprzętem, wyjmowałem
jedną kość ramu (komputer ma jedną kość 32 MB i durgą 64 MB), potem ją znowu
wkładałem i wyjowałęm drugą i nic. Zauważyłem, że komputer pada, gdy dysk
intensywnie pracuje, lecz nie zawsze. Np. komputer się resetuje przy
isntalacji Windowsa XP, lecz przy instalacji Windowsa 98 jest wszystko ok. W
dosie jest wszystko OK. Przy scandisku (nawet windowsowym) jest wszystko OK,
lecz przy defragu już się resetuje. No i najczęściej przy instalacji
driverów. Myślałem, że coś z dyskiem się stało, lecz żebym go spisał na
straty, musiał on by się resetować wszędzie, a nie tylko w niektórych
sytuacjach. Czy ktoś ma może jakiś pomysł, co to może być???
-- TakaSHI
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:03:48 MET DST