Autor: Bronek Kozicki (brok_at_rubikon.pl)
Data: Tue 16 Jul 2002 - 11:55:05 MET DST
W pewnym momencie z komputera zaczął dobiegać bardzo wyraźny odgłos
"piłowania" , dosyć charakterystyczny gdy jakiś kabelek zahaczy o
wentylator. Otwieram obudowę i patrze - wszystko wygląda OK, żaden kabelek
nie lata luzem, wszystkie wentylatorki się kręcą bez przeszkód ... na słuch
odkryłem źródło hałasu - cooler na karcie graficznej (w temacie). Wyłaczam
kompa, wyjmuję kartę, oglądam uważnie .... hm ... dopiero po dłuższych
oględzinach zauważyłem, że pękł wentylatorek na coolerku GPU. Wyraźnie jakaś
wada ukryta spowodowała, że siła odśrodkowa "rozerwała" wentylator na dwie
części, trzymające się razem dzieki samej naklejce "Hercules". Dzięki tej
naklejce wentylator jeszcze działał, i całkiem skutecznie zakrywa ona
pęknięcie, ale fakt jest faktem - oderwana część wentylatora uderza po
radiatorze, powodując niemiłosierny hałas.
Karta poszła na gwarancji do sklepu. Teraz mam pytanie - czy tylko mnie się
to zdarzyło ? Czy może jest to jakiś bardziej typowy problem z Hercules
8500LE ?
B.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:02:33 MET DST