Re: przystawka do slajdow - jak to dziala?

Autor: Egghead (egghead_at_wp.pl)
Data: Sun 14 Jul 2002 - 11:08:25 MET DST


hans1_at_poczta.onet.pl wrote:
> Czy ktos ma skaner i przystawke do slajdow i poslugiwal sie nimi?
Niestety, często.

> Jak wyglada proces przenoszenia zdjec zrobionych tradycyjnym aparatem
> fotograficznym do komputera?
Zakładam, że chodzi o pozytywy. to zależy od skanera - na ogół tanie, domowe
konstrukcje (do 2000 zł) mają mały, świecący prostokąt w klapie. Pod niego
podkłada się slajd i skanuje. Podczas przebiegu świeci jedynie przystawka,
lampa skanera nie. Slajd może być w ramce, nie ma to wpływu na jakość, o
czym dalej, lub jako klatka lub pasek filmu - do tego jest zazwyczaj jakiś
pozycjoner. O wydruku na A4 można zapomnieć (chyba, że to taki dla cioci na
ścianę), przy optycznej rozdzielczości 1200 dpi można pokusić się o wydruk
na pocztówkę - ale rewelacji się nie spodziewaj. BTW Plustek UT 24 ma
rozdzielczość optyczną 1200, UT12 - 600 dpi (to zupełna pomyłka). Mustek
A3T ma format A3 i świecącą całą klapę, można skanować RTG i TK, a także
liczne paski filmów. Jakość nieco lepsza - ale cena ok. 2000 zł. Najlepszą
jakość (do przyjęcia) uzyskałem ze skanerów AGFA, ale nie są już
produkowane domowe wersje tychże.
Górna półka to skanery bębnowe (znam tylko z opisów) - podobno jakość (i
cena) rewelacyjna.

> Czy klisza musi byc jakas specjalna czy taka
> zwykla jaka sie kupuje aby zrobic zdjecia np. na imieninach.
Zwykła. Może być nawet negatyw.
Pozdrawiam
Egghead

-- 
Powered by Zakład Energetyczny


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:01:30 MET DST